W tym roku było wyjątkowo piękne i długie lato…:) Przynajmniej w Belgii ciągnęło się chyba od maja, aż do połowy października było bardzo ciepło oczywiście z małymi przerwami niepogody…:D Aż tu nagle przyszła jesień i to z jakim przytupem, nagle zrobiło się zimno i mokro dni stały się krótsze co nie sprzyja robieniu zdjęć na bloga…:/ a zwłaszcza wtedy, gdy pracuje się jeszcze na pełen etat, ma się rodzinę itp. i td…:)
Ale nie o marudzeniu miał być ten wpis tylko o przygotowaniach do naszej wspaniałej zimy… 😀 -mam taką cicha nadzieję, że w tym roku będzie pięknie biała i zimna, po prostu tęsknie za zimami z dzieciństwa. Wiem może jestem trochę szalona w swojej wypowiedzi bo większość ludzi nienawidzi Zimy, a ja tu po prostu za nią tęsknię. Tak, tęsknię choćby z tego względu, że u nas jej po prostu prawie nie ma…:( Zero! Śniegu, przez tydzień może trzyma się mróz na poziomie -5 do -3 stopni… A święta no cóż zazwyczaj są mokre od deszczu…:(
„Sezon Jesienno/Zimowy jest odpowiednim do wyciągnięcia drutów czy też szydełka. Pomimo tego, że jest ciemno, szaro, buro i ponuro to jakoś chce się dziergać :D”
Skoro już o tej zimie to spokojnie możemy przejść do tematu czapki i szaliko/komina jak ja to nazywam. Wykonane są własnoręcznie na szydełku zarówno czapka jak i szalik. W sumie nie są robione z jakiegoś konkretnego szablonu, wykroju tylko tak po prostu z głowy. Tak, mam bardzo często, że jak sobie coś wymyśle w mojej głowie, albo zobaczę to działam bez użycia papieru tak długo aż wyjdzie lub też nie i okazuje się, że trzeba spruć, bo nie wygląda…:)
Tym razem miałam fart i okazało się, że za pierwszym podejściem wyszło i to całkiem nieźle…! Sam wzór szydełkowy jest bardzo prosty znaleziony na „you tube” tylko trzeba pilnować się, aby faktycznie przerabiać dwa oczka lewe i dwa prawe ot co. Wzór robi się szybko bez zbędnych problemów. Tym wzorem wykonałam nie tylko czapkę i szalik, ale również okrągłą poszwę na poduszkę…:)
Pozdrawiam A. :*
Super pomysł na zrobienie czegoś samemu, bynajmniej masz pewność, że będzie to oryginalny nietypowy i niepowtarzalny produkt😊
PolubieniePolubienie
Oj tak muszę się z tobą zgdzic w 100%💋😁
PolubieniePolubienie
No to masz talent powiem Ci. 😀 Ja bym pewnie z rok dziergała i wyszłyby mi stringi. xD Jest satysfakcja, gdy możesz ubrać coś co sama zrobiłaś, nie? 🙂
Ja też tęsknię za tymi zimami z dzieciństwa, gdy się biegało w śniegu do pasa, a nie do kostek, jak teraz się zdarzy przez dwa dni w ciągu całej zimy.
PolubieniePolubienie
Tak satysfakcja jest ogromna z noszenia wlasnych rzeczy😁 ale najbardziej denerwujacy jest brak czasu na ich szycie czy dzierganie😋💋
PolubieniePolubienie
Nie chce zimy…. Chociaż ona też ma swoje uroki
PolubieniePolubienie
Super Ci wyszło! ❤ I powiem Ci , że ja lubię zimę jak jest śnieg, ale jak na Święta jest szaro..pada deszcz to już nie lubie haha.. PS oczy to Ty masz przepiękne! ❤
PolubieniePolubienie
dziekuję 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo ładny masz ten komplet na zdjęciu! Ja ostatni raz szalik robiłam sama chyba w gimnazjum 😂
PolubieniePolubienie