No niestety nie mogłam się oprzeć i musiałam napisać post z moją „wspaniałą czapeczką” minnie mouse ….:) wiem, wiem niedługo zasugerujecie, że spam jakiś tu wrzucam nie nie bez obaw hehe jeszcze tak źle ze mną nie jest 🙂 Zapraszam dalej…:)

Czapeczka znalazła się u mnie już jakiś czas temu i tak samo jak kapelusze musiała doczekać swojego dnia, w którym postanowię ją założyć. Musiała nabrać tak zwanych mocy urzędowych jak to się zwykle mówi 🙂 Lubię takie rozwiązanie z czapeczką na szybkie niezobowiązujące wyjście lub takie, gdzie można pozwolić sobie na totalny luz. Jak możecie zauważyć to mój look z dzisiejszego postu jest totalnie na luzie. W moim przypadku była to sobotnia stylizacja na wyjście z synem na basen.

Czarna długa bluza z kapturem kończąca się na udach z metalowymi zamkami po obu stronach i można powiedzieć, że w takim lekko oversizowym rozmiarze. Do tego dopasowane czarne jeansowe rurki do kostki zakończone rzemykowym wiązaniem tuż nad nimi co dodaje takiego fikuśnego uroku pasującego do czapeczki. Oczywiście pojawiła się też parka w ciemno zielonym kolorze zgniłej zieleni z racji tego, że ranki są bardzo zimne, a lekcje basenu zaczynają się o 9 rano. Dlatego też musi być ciepło… popołudnia za to są bardzo ciepłe i dochodzi nawet do 18 stopni 🙂 Jasno różowe adidasy pumy czy jak kto woli sneakersy 🙂 bo przecież teraz tak ładnie się mówi o butach sportowych 🙂  Czarna skórzana, prosta w kroju i wyglądzie torebka no i na końcu dopełnienie całej stylizacji postać pierwszoplanowa czapeczka z daszkiem… 🙂

Tak na marginesie mówiąc ludzie trochę dziwnie się na mnie patrzą i uśmiechają pod nosem, a dzieci wręcz mówią mamo, mamo patrz miki…

Chciałabym dodać tak po krótce, że stylizacja w takich ciemnych kolorach przeznaczona jest dla ciemnych/mocnych typów kolorystycznych takich jak np. deep winter czy też deep autumn ponieważ stylizacje o takiej intensywności wymagają też intensywności w urodzie.