Różowa spódnica z falbanką to moje najnowsze dziecko, które wyszło spod stopki mojej maszyny. Materiał z którego została uszyta kiedyś kupiłam z seconhand bo bardzo mi się podobał i docelowo miał być przeznaczony na poszewki poduszek do salonu. Wtedy jeszcze nie przyszło mi do głowy, że akurat z tego materiału powstanie ubranie i w sumie dobrze, że nie uszyłam tych poszewek uff…:)
Materiał też pełnił rolę tła do zdjęć jednego z wcześniejszego wpisu http://CALVIN KLEIN DOWNTOWN / PERFUM IDEALNY… ORAZ MOJE ULUBIONE DODATKI
Taką rzeczywistą inspiracją stał się może tydzień temu kiedy to kupiłam na urlopie w Polsce kilka magazynów do szycia między innymi „szycie krok po kroku” 2/19 i podczas oglądania modeli ubrań wpadła mi w oko ta konkretna spódnica i od razu wiedziałam, że powstanie z tego docelowego materiału. Miłość nastąpiła natychmiast pomiędzy mną, a uszytą spódnicą.
Jest to spódnica na zakładkę z wiązaniem na boku i falbanką po całej długości spódnicy i wysokim stanem.
W stylizacji zdecydowałam się na połączenie z białą haftowaną bluzką z dekoltem hiszpańskim… Mój mąż nawet mówi, że tak wystylizowana wyglądam jak typowa Hiszpanka… hehe Uwielbiam niestandardowe połączenia kroju i faktury lubię po prostu różnić się od innych, a własnoręczne tworzenie ubrań sprawia, że marzenie staje się rzeczywistością.







Cudowna;) tez ja szyłam.
PolubieniePolubienie
Dziękuję i jak się nosi… Bo ja ją uwielbiam 😊
PolubieniePolubienie
Ciekawy krój ma ta spódnica 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 😁
PolubieniePolubienie